Już za tydzień, bo 14 grudnia, przeciwnicy budowy gigantycznego centrum logistycznego Lidla wraz z wielkim wysypiskiem śmieci, zaledwie kilkaset metrów od sanktuarium maryjnego w Gietrzwałdzie, wyjdą na ulicę. Będą protestować w Olsztynie pod Lidlem przy ul. Sielskiej na Dajtkach. Wbrew powielanym przez większość mediów informacjom, nie ma zielonego światła dla tej kontrowersyjnej inwestycji.
O tym, że ogłoszony sukces zwolenników budowy centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie jest, delikatnie mówiąc, zaklinaniem rzeczywistości, świadczy przede wszystkim tocząca się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym sprawa. Pełnomocnicy jednego z właścicieli działek sąsiadujących z planowaną budową zarzucają inwestorowi, a właściwie samorządowi Gietrzwałdu, przekroczenie przepisów dotyczących ochrony przyrody.
Większość tej argumentacji została przedstawiona na niedawnej, bo zaledwie sprzed tygodnia, konferencji prasowej zorganizowanej przez Komitet Obrony Gietrzwałdu. Podczas konferencji nie zabrakło ciężkich oskarżeń skierowanych właśnie w stronę samorządu. Organizatorzy spotkania zadawali wręcz pytanie: czy nie dokonano przestępstwa?
Zwrócono uwagę na potencjalne zanieczyszczenie środowiska, w tym możliwość składowania odpadów (przypomnijmy, że ma ich być 154 tys. ton rocznie, w tym wiele tysięcy odpadów toksycznych) w ramach działalności centrum logistycznego. Podkreślono także unikalny charakter Gietrzwałdu jako miejsca objawień maryjnych. Przewodniczący Komitetu, Jacek Wiącek, podkreślił, że Gietrzwałd to nie tylko miejsce kultu religijnego, ale również ważny symbol narodowego dziedzictwa, który należy chronić przed komercyjną ekspansją.
Już na tej właśnie konferencji uczestnicy zapowiedzieli kolejne działania, w tym protest planowany na 14 grudnia 2024 roku w Olsztynie. Konferencja była szeroko komentowana w mediach. Niestety, nie wszystkie lokalne tytuły uznały za stosowne poinformowanie o tak bulwersującym problemie i związanych z protestem działaniach.
W sprzeciw wobec inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie wpisują się też prowadzone z konsekwencją działania Fundacji im. Piotra Poleskiego. Ta organizacja, kierowana przez Jerzego Szmita, byłego wiceministra infrastruktury w rządzie PiS, aktywnie angażuje się w działania mające na celu zablokowanie inwestycji, organizując spotkania, konferencje prasowe oraz kampanie informacyjne, podkreślając unikalny charakter Gietrzwałdu jako miejsca kultu religijnego i jego znaczenie dla dziedzictwa narodowego.
Jerzy Szmit wielokrotnie zaznaczał, że lokalizacja centrum dystrybucyjnego w tym miejscu jest nieodpowiednia i może prowadzić do degradacji wartości duchowych i kulturowych regionu.
Równiez radny powiatowy Krzysztof Kamiński, znany jako przeciwnik inwestycji, podjął ostatnio bardziej stanowcze działania. Wystosował interpelację, w której szczegółowo odnosi się do kontrowersji wokół inwestycji.
Co konkretnie napisał w swojej interpelacji radny? Zażądał przedstawienia obecnego stanu ustaleń z inwestorem w zakresie przebudowy drogi powiatowej DP1375N na odcinku od węzła drogowego DK16 na wysokości miejscowości Gietrzwałd do planowanej inwestycji. Poprosił o informacje dotyczące planowanej wycinki drzew przydrożnych na wspomnianym odcinku drogi. Zaapelował o zorganizowanie spotkania inwestora z przedstawicielami Komitetu Obrony Gietrzwałdu w celu wyjaśnienia wątpliwości związanych z inwestycją.
Krzysztof Kamiński powołał się na obawy mieszkańców miejscowości Naglady i Gietrzwałd dotyczące utrudnień w ruchu na drodze DK16, problemów z dostępnością mediów, możliwego zanieczyszczenia środowiska, planów składowania odpadów, degradacji walorów turystycznych Gietrzwałdu oraz zniszczenia krajobrazu otaczających terenów.
Podkreślił, że mieszkańcy nie mieli realnej możliwości wyrażenia swojej opinii, a spotkania organizowane przez władze lokalne nie miały charakteru prawdziwych konsultacji społecznych. Dodał, że osoby sprzeciwiające się inwestycji były „zakrzykiwane” podczas spotkań. Ostrzegł, że brak dialogu może prowadzić do dalszych buntów społecznych, protestów, a nawet postępowań cywilno-prawnych, w których mieszkańcy mogą domagać się odszkodowań za pogorszenie warunków życia i utratę wartości nieruchomości.
Jest jednak i łyżka dziegciu w tej beczce miodu wylewanej na uszy obrońców Gietrzwałdu. Kamiński zaproponował, aby to Starostwo Powiatowe, jako organ nadzorujący realizację inwestycji, zorganizowało okrągły stół, który umożliwiłby merytoryczną rozmowę pomiędzy inwestorem, mieszkańcami i organizacjami społecznymi. Uznał to za kluczowy krok w celu załagodzenia konfliktu i wyjaśnienia wątpliwości.
I w tym tkwi poważny problem, bo wielkim zwolennikiem inwestycji jest starosta powiatowy Andrzej Abako, który prywatnie jest działaczem Akcji Katolickiej Archidiecezji Warmińskiej. To on, a w zasadzie jego urząd, wydał pozwolenie na budowę i odtrąbił zielone światło do rozpoczęcia inwestycji. Jako organizator okrągłego stołu może w związku z tym wydawać się bardziej krupierem rozdającym znaczone karty niż faktycznie dążącym do obrony Gietrzwałdu.
Radny Krzysztof Kamiński, który wspiera koalicję, dzięki której Andrzej Abako jest starostą powiatowym, mimo użycia całej serii racjonalnych i, co tu dużo mówić, prawdziwych argumentów w swojej interpelacji, powinien w tym momencie usłyszeć pytanie o czystość swoich intencji. Oczywiście możliwe, że starosta szuka sposobu wyjścia z “honorem” i wycofania się z już podjętych decyzji. Tego oczywiście nie można wykluczyć…
Przeciwko budowie centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie bardzo mocno zaangażowała się grupa parlamentarzystów, przede wszystkim tych związanych z Konfederacją, a konkretnie z Koroną Polską Grzegorza Brauna. Lider tej partii, podczas konferencji prasowej w Sejmie, podkreślił duchowe znaczenie Gietrzwałdu jako jedynego w Polsce miejsca objawień maryjnych uznanych przez Kościół katolicki. Wyraził też obawy, że inwestycja może naruszyć sacrum tego miejsca i wezwał do jej wstrzymania.
Włodzimierz Skalik, inny poseł Konfederacji z Korony Polskiej, niezmordowanie zwraca uwagę na potencjalne negatywne skutki środowiskowe i kulturowe inwestycji. Działania posłów obejmują również organizację protestów i spotkań informacyjnych z mieszkańcami oraz pielgrzymami. Posłowie Korony są obecni na rozprawach sądowych, pomagają organizować wsparcie prawne. Sprawą po wielu miesiącach zaczynają się interesować także ekolodzy.
Warto przypomnieć, co konkretnie planuje Lidl w Gietrzwałdzie. Inwestycja sieci Lidl w Gietrzwałdzie obejmuje budowę nowoczesnego centrum dystrybucyjnego na terenie 40 hektarów. W skład kompleksu ma wejść hala magazynowa o powierzchni około 80 tysięcy metrów kwadratowych ze składowiskiem odpadów. Obiekt ma być zlokalizowany zaledwie kilometr od centrum wsi, w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca objawień.
Z kronikarskiego obowiązku należy też odnotować, że według Lidla inwestycja ma na celu poprawę logistyki i zwiększenie efektywności dostaw w regionie. Przedstawiciele firmy zapewniają, że projekt zostanie zrealizowany z poszanowaniem środowiska i lokalnej społeczności.
W tym miejscu wypada jasno podkreślić, że budowa centrum dystrybucyjnego w miejscu objawień Matki Bożej ma wymiar symboliczny. Wymiar duchowy tego konfliktu sięga znacznie głębiej. Matka Boża w Gietrzwałdzie wzywała do nawrócenia i odnowy moralnej. Można, a nawet powinno się, spojrzeć na tę sytuację również w kontekście osobistej refleksji. Czy w obliczu tego konfliktu każdy z nas nie powinien zastanowić się, czy w jego życiu nie ma podobnych „wysypisk śmieci”? Pełnych nieuporządkowanych spraw, zaniedbań i duchowego chaosu.
W 2027 roku przypada 150. rocznica objawień gietrzwałdzkich. Z tej okazji powstała inicjatywa budowy 150 kapliczek na wzór tej gietrzwałdzkiej w całej Polsce. Jest to piękny gest przypominający o duchowym znaczeniu Gietrzwałdu i jego przesłaniu. Pierwsze kapliczki powstają już w różnych miejscach kraju, a ich liczba ma symbolizować 150 lat od historycznych wydarzeń.
Dodatkowo, Grzegorz Braun stworzył film dokumentalny „Gietrzwałd 1877. Wojna światów”, który opowiada o nadzwyczajnych wydarzeniach z 1877 roku i ich wpływie na Polskę. Film ten przypomina o znaczeniu objawień w Gietrzwałdzie dla polskiej tożsamości, a także losów świata, i cieszy się dużym zainteresowaniem.
Gietrzwałd stoi dziś przed wyborem, który może stać się symbolem dla całej Polski. Czy pozwolimy, aby miejsce objawień Matki Bożej zostało zdominowane przez centrum logistyczne, czy też uczcimy jego duchowe dziedzictwo? To pytanie dotyczy nas wszystkich.
Wybór należy do nas – zarówno w Gietrzwałdzie, jak i w naszym codziennym życiu. Co wybierzemy: wysypisko śmieci czy przesłanie Matki Bożej wzywającej do nawrócenia, odrzucenia wyniszczających grzechów, uzależnień i rozwiązłości?
Marek Adam
***
Zapowiedź manifestacji:
📢 Nie dla gigantycznego centrum logistycznego Lidla w Gietrzwałdzie!
Park Handlowy Aviator Olsztyn (pod sklepem Lidla), ul Sielska os. Dajtki, przy drodze wylotowej z Olsztyna na Gietrzwałd, 14.12., 11:00-15:00. Temat – NIE DLA ŚMIETNISKA LIDLA W GIETRZWAŁDZIE
Akcja organizowana jest w ramach ogólnopolskiej akcji kampanijnej STOP LIDL tego dnia. Na proteście będą rozdawane ulotki, będą banery i prawdopodobnie nagłośnienie. Nie zabraknie także miejsca do merytorycznych i konstruktywnych rozmów.
➡️ Dlaczego warto dołączyć?
- Chrońmy Gietrzwałd jako miejsce kultu i narodowego dziedzictwa.
- Powiedzmy „nie” potencjalnemu zanieczyszczeniu środowiska i degradacji turystycznej wsi.
- Razem pokażmy, że głos mieszkańców się liczy!