„Kto na ziemię ojczystą, chociażby grzeszną i złą, wroga odwiecznego naprowadził, zdeptał ją, stratował… ten wyzuł się z ojczyzny”.
„Na probostwie w Wyszkowie” to krótkie, liczące zaledwie kilka stron, opowiadanie Stefana Żeromskiego. Powstało bezpośrednio po opuszczeniu w sierpniu 1920 r. Wyszkowa przez przedstawicieli Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski – Juliana Marchlewskiego, Feliksa Dzierżyńskiego i Feliksa Kona.
Uciekli, bo Armia Czerwona w 18 decydującej o losach świata bitwie poniosła klęskę. TKRP szykujący się w Wyszkowie do przejęcia władzy w pokonanej ewentualnie przez bolszewików Polsce musiał uciekać. Po polskich renegatach pozostały tylko bezładnie rozrzucone papiery, kostki cukru oraz zbiorowa mogiła obywateli polskich zamordowanych przez czerezwyczajkę w pobliskim Rybienku Leśnym (obecnie dzielnicy Wyszkowa). Na miejscu tej zbrodni stanął potem pomnik z wyrytym napisem „Tu zostali zamordowani dn. 17 VIII 1920 roku przez czerezwyczajkę bolszewicką śp. Antoni Wołowski, ppr. Wojsk Polskich i sześciu nieznanych. Cześć ich pamięci”.
O swoich zamiarach związanych z budową komunistycznej utopii przebywający w Wyszkowie polscy zaprzańcy opowiadali ówczesnemu proboszczowi parafii Wiktorowi Mieczkowskiemu. To już wówczas, w wyniku rosyjskiego najazdu, mieliśmy się stać częścią „komunistycznego eurokołchozu”. Do zniewolenia jednak nie doszło. Żołnierz polski obronił Ojczyznę, a także Europę.
To relacja proboszcza, będącego świadkiem wydarzeń, spowodowała , że Stefan Żeromski, ówczesny wojenny korespondent, napisał opowiadanie „Na probostwie w Wyszkowie”. Z tego krótkiego opowiadania jakże aktualna jest opinia pisarza o tych polskich renegatach, co owładnięci obłędną ideą uszczęśliwienia Polaków chcieli ład tworzonego przez Rosję „Imperium Zła” zaprowadzić w naszej Ojczyźnie. Ten jasny stosunek Stefana Żeromskiego do Marchlewskiego, Dzierżyńskiego i Kona oraz tych, co sprowadzają do Ojczyzny obcych, jakże doskonale ilustruje poniższy fragment opowiadania.
„Kto na ziemię ojczystą, chociażby grzeszną i złą, wroga odwiecznego naprowadził, zdeptał ją, stratował… ten wyzuł się z ojczyzny. Nie może ona być dla niego już nigdy domem ani miejscem spoczynku. Na ziemi polskiej nie ma dla tych ludzi już ani tyle miejsca ile zajmą stopy człowieka, ani tyle ile zajmie mogiła”.
Keram
* Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Krzysztof Hetman, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Radosław Sikorski, Róża Thun und Hohenstein, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Sylwia Spurek oraz Leszek Miller to eurodeputowani, którzy opowiedzieli się za przyjęciem przez Parlament Europejski rezolucji w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech.