Zbliża się czas wyłonienia nowego rządu na następną kadencję. Pan Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Andrzej Duda powierzył misję tworzenia nowego rządu Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Zaskoczenia wielkiego nie było, bo jak wcześniej Pan Prezydent zapowiadał, zdecydował o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu.
Mimo tego liderzy koalicji – koalicji kilkunastu partii i partyjek nadal przebierają nóżkami i próbują wszystkimi metodami (kłamstwem, pomówieniem, szkalowaniem, szantażem, znowu obiecankami i innymi dostępnymi totalsom sposobami) jak najszybciej uchwycić fotel Prezesa Rady Ministrów.
Czy Polacy jeszcze dadzą się nabrać na te „piękne” słówka? Wyświechtane do granic możliwości frazesy o tym jak to będzie dobrze, gdy tylko PiS przestanie rządzić? Pieniądze od von Leyen popłyną szerokim strumieniem!? W Europie (i na świecie) będą dopiero się z nami liczyć? A gdzie konkrety „studni”?! Już się o nich zapomina?! Bo dziura?! Chcą rządzić, a nie wiedzieli w jakim stanie były/są finanse państwa, że obiecywali ludziom „gruszki na wierzbie”?!
Koalicja od Sasa do Lasa! Od czerwonych, poprzez zielonych do wielokolorowych! Od narodowców po internacjonałów! Od proputinowców po proscholzów/vonderleyenowców! Od katolików i „przekonanych” katolików co to chcą piłować tych pierwszych, do ateuszów (ateistów)! Od obrońców życia do aborcjonistów – „fachowców” od zabijania bezbronnych. Od rolników do ekoterrorystów! Kogo nie ma? Nie ma propaństwowców … polskich! No, jakoś ich tam nie słychać! Nie brakuje natomiast osób z zarzutami karnymi: trzecia osoba Grodzki, plagiator Gawłowski, palestrant Giertych. Jeśli się zjawi w Polsce, powinien najpierw trafić do aresztu póki nie ma immunitetu. Minister Tuska, Karpiński podejrzany o korupcję może prosto z celi trafić do … Brukseli! Doktryna Neumanna jeszcze działa! Nie brak komediantów – aktorzyna Jachira, struś pędziwiatr Sterczewski. Są też chcący rozbrajać Polskę – Różański: „trzeba będzie zrewidować niektóre umowy zbrojeniowe”. „Po co tyle uzbrojenia?!” – oburzają się inni. Mają w tym wprawę – już raz rozbroili Polskę.
Kto zechce siedzieć obok chamskiego Kołodziejczaka, co to nie potrafi dwóch zdań sklecić? Jak Tusk chce posklejać taką egzotyczną gromadkę – takie „Zusammen [razem] do kupy”?! Nie ma rozbieżności programowych, bo … nie ma programu. Co prawda matołem nie jest, ale geniusz to z niego żaden. Może co najwyżej wsadzić ich do tekturowego czołgu Lotnej Brygady Opozycji. Opancerzy go tablicami Mendelejewa i na wszelki wypadek ustawi się tyłem do Putina. I to bynajmniej nie w geście pogardy dla cara. Z drugiej strony „łatwo wyhodowany” przez Merkel, to i Scholzowi nie będzie sprawiał kłopotów.
Oni już się cieszą. Arndt Freytag von Loringhoven (ambasador Niemiec w Polsce 2020 – 2022), syn adiutanta hitlerowskich generałów z bliskiego otoczenia Hitlera uważa, że „w interesie obu stron leży potrzeba ściślejszej integracji Bundeswehry z Siłami Zbrojnymi RP, a w dłuższej perspektywie także trwałe przemieszczenie wojsk niemieckich do Polski. Po ośmiu latach impasu rząd Donalda Tuska będzie ponownie blisko współpracował z Niemcami”. Reset jak nie z Rosją to … Alles für Deutschland?! To o to chodzi z tą rotacją?
Chyba Tuskowi już „mięknie rura”, skoro jego poplecznik Trzaskowski jęczał przed PiS-em: „kończ waść, wstydu oszczędź!” Chce, żeby zakończył zmagania Tuska z „upiorną myślą siedzenia na Wiejskiej”? To ponaglanie wygląda na rytualne porykiwanie. Przecież to odsuwanie jego ewentualnego premierostwa jest mu na rękę. Cierpliwości waszeć Trzaskowski! Dokończy pan premier Morawiecki. A może suweren? Gdy pójdzie po rozum do głowy. A premier Morawiecki, jeśli rzeczywiście z przekonaniem chce bronić życia (każdego życia), to nie powinien żałować zaostrzenia przepisów tzw. „aborcyjnych” – powstrzymania mordowania bezbronnych.
Poza tym, szubienice, sowieckie/rassijskie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków z Katynia i Smoleńska, Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo na czele z czerwonym towarzyszem Grzymowiczem, w Olsztynie, należy zburzyć! Od wieków wolne narody burzą pomniki swoich okupantów.
Antoni Górski