Stanowisko klubu Radnych PiS wobec projektu: uchwały RM Olsztyna w sprawie stawek ustalenia stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawek opłat za pojemniki i worki o określonej pojemności (nr 520/21).
Proszę Państwa ta uchwała jest dowodem bezsilności władz miasta, które nie są w stanie odpowiedzieć na pytanie ile osób faktycznie wytwarza odpady komunalne w Olsztynie. Marnym pocieszeniem jest fakt, że inne samorządy mają podobny problem. Zasada płacenia za ilość odpadów w zależności od ilości zużytej wody ma swoje zalety, ale niestety również i wady. Według szacunków ratusza poza systemem jest ok. 20 tys. mieszkańców Olsztyna. Z całą pewnością to niekorzystne zjawisko trzeba zmienić i tu chyba wszyscy jesteśmy zgodni. Każdy sposób (metoda) rozliczania odpadów będzie obarczony jakimś błędem. Bo nie ma idealnych rozwiązań chyba, że faktycznie stworzymy system gdzie statystyczny Kowalski będzie płacił od kilograma wytworzonych przez siebie śmieci. I urzędnicy ratusza na czele z Panem prezydentem wiedzą o tym doskonale. Jest wszakże jeden problem wdrożenie takiego sposobu kosztuje. Stworzyć taki właśnie system, tylko jak to zrobić – oto jest pytanie? Niestety niczego innowacyjnego wydział środowiska nie stworzył idąc już przetartym przez inne miasta szlakiem. Proponowany system jak wskazują doświadczenia z innych miast nie zachęca do mniejszej produkcji śmieci, czy lepszego segregowania tylko do zmniejszenia zużycia wody! Proponowana stawka 8,40 opłaty za zagospodarowanie odpadów komunalnych od 1 m3 wody miesięcznie to nic innego jak podwyżka! Podstawowy zarzut jaki stawiamy konstrukcji tej uchwały to betonowanie zbiorowej odpowiedzialności w blokowiskach. Niestety nic nie zrobiono aby ten problem rozwiązać. Nie przeprowadzono nawet konsultacji z przedstawicielami spółdzielni mieszkaniowych, zarządcami wspólnot. Nie przedstawiono nam podczas pracy w komisji takich wniosków i analiz. Nie przeprowadzono żadnego pilotażu w wybranym kwartale miasta bo i po co. Przecież musi się to bilansować a jaka metoda jest najprostsza no przecież podwyżka! Prezydent przecież buduje mozolnie system oparty na idei spalania śmieci. Tą uchwałą z całą pewnością osiągniemy jedno – obniżkę zużycia wody. Przy okazji ciekawi nas jak miasto będzie to rozliczać (bo o tym na komisji gospodarki było „cicho sza”). Kto będzie pobierał pieniądze PWiK, czy miasto? Krótko mówiąc kto komu płaci. Co na to zarządcy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych? Prezes PWiK już powinien mieć zawroty głowy w przeciwieństwie do prezesa ZGOK.
Konkludując, proszę Państwa dlaczego będziemy płacić coraz więcej za odbiór śmieci? Główny powód to nie zmiana sposobu naliczania tylko konsekwencje fatalnych błędów przy wyborze narzędzi i technologii oraz funkcjonowaniu olsztyńskiego ZGOK. Powszechnie znane kłopoty ZGOK z przetwarzaniem strumienia odpadów komunalnych, ciągłe spory w gronie udziałowców o koszty oraz balansowanie na granicy bankructwa w minionych latach do tego stworzenie monopolu i brak konkurencji powoduje, że proponowane dzisiaj zmiany to zwykłe mydlenie oczu a nie rozwiazywanie realnych problemów. Klub Radnych PiS nie poprze tego projektu uchwały.
Jarosław Babalski