Wiśniewska Aleksandra –&nbsp;hero Koalicji

Koalicja dla zmylenia nazywająca się Obywatelską w jednym nie zawodzi. Nadal kolekcjonuje „piękne umysły”. W tej gromadce znajduje się już Elżbieta Bieńkowska, Joanna Mucha, Izabela Leszczyna, czy Klaudia Jachira. Męskie „piękne umysły” to Szczerba z Jońskim. Wykruszył się z tej formacji Rysiek Petru, ale „odpadł’ niedaleko, bo w „Polska 2050” – też będzie wesoło. Nie zapominamy o Franku Sterczewskim. Ostatnio w KO objawiła się Aleksandra Wiśniewska – poseł(ka)-bohater(ka): „Pracowałam wiele lat na wojnach, obserwowałam negocjacje między warlordami, watażkami i tam, mimo tego, że zdarzają się morderstwa na tle politycznym, to poziom honoru, szacunku i dekorum [zasada zgodności treści z formą – A.G.] jest dużo wyższy” – zachwycała się porównując do sytuacji na pierwszym posiedzeniu Sejmu, ale w odniesieniu do … Zjednoczonej Prawicy .

Honor morderców i szacunek do … ofiar?! Zbrodniarz stanu wojennego, Jaruzelski już został nazwany „człowiekiem honoru”. Teraz może czas na zbrodniarza międzynarodowego, Putina?! Według Radka Sikorskiego przecież „Putin to nie Stalin – jeśli morduje to detalicznie, a nie hurtowo”!? W tej Koalicji prawie wszyscy mają zżarte mózgi. Do ustalenia pozostaje przez kogo? Posłuchajmy bredzenia „hero” sprzed czterech lat:

„I starłam się też reaktywować gospodarkę zniszczonego, zupełnie, zupełnie doszczętnie zniszczonego Mosulu …

Bardzo często się tak zdarzało, że po prostu łódź uderzała w skałę, szczególne, że większość z tych osób było zupełnie, nie znała się na prowadzeniu jakiejkolwiek łodzi, dlatego bo państwa na Bliskim Wschodzie w większości są państwami pustynnymi, tak jakby zamkniętymi, bez dostępu do morza. Ci ludzie w większości nie potrafią pływać.

Naszym malutkim, śmiesznie małym pontonikiem wypływaliśmy po prostu w morze … I naszym zadaniem jako nurków było jakby uspokoić ludzi w takich łodziach, w których właściwie były już półtonące. I postarać się stabilizować łódź spod spodem, czyli po prostu zanurzaliśmy się, jak ktoś tam powypadał to staraliśmy się po prostu z powrotem włożyć.

Więc ja na przykład, po szeregu takich szkoleń wiem pewne rzeczy, które absolutnie nie byłyby dla mnie oczywiste wcześniej. Tak? Na przykład, podając przykłady. Tak? Nie wiem – posługiwać się podstawowym kodem Morse’a. Tak? Więc, np. kod SOS w Morsie, tak, czy wymrugany, czy pkazany latarką, czy wystukany, no to brzmi tak: kropka, kropka, kropka, myślnik, myślnik, myślnik, kropka, kropka, kropka – dot,dot,dot, dash, dash, dash, dot,dot,dot [wystukała: .._ _ _ _…].

I w nocy rzeczywiście przechodziłam przez tą część obozu i w ktrymś momencie zauważyłam dwójkę osób, która wchodzi w bójkę. W bójkę między sobą. Tak? Jedna osoba podniosła wielki kamień i … ogromny głaz i po prostu zamachnęła się na drugą osobę. Ja w tamtym momencie zrobiłam coś czego absolutnie nie wolno robić. Natomiast to w tamtym momencie to było dla mnie po prostu pierwszą reakcją – impuls. Mianowicie, wbiegłam między tych dwóch ludzi i po prostu zasłoniłam sobą, własnym ciałem. Więc stanęłam między nimi. W tym momencie z całego wzgórza zaczęli po prostu zwoływać się ludzie i cała chmara ludzi zaczęła biec w moim kierunku po to, żeby rozdzielić tych … żeb ja była bezpieczna.

… więc pracowałam bezpsiednio z rakiczkami [Irakijczykami?] prowadząc obóz pod Mosulem. I starłam się rekonstruować totalnie zniszczony Mosul, jednocześnie pisząc moją pracę magisterską o rodzinach ISIS.

Pamiętam rodzinę, którą wyciągnęłam z wody i nie zostało nam żadnego jedzenia w obozie i miałam tylko jabłko. I to była 12-stoosobowa rodzina i dałam im to jabłko, i tak przekroili to jabłko, żeby został dla mnie kawałek. Tak? A ja mogłam sobie po prostu iść, nie wiem, do hotelu zjeść ten posiłek. Tak? Do hotelu, który nie przyjmował uchodźców.

Ukraina, która zresztą dodaje mi dużo sił. To są autorytety. Kolejną osobą jest Janka Ochojska. Tak? Którą ją oczywiście … Nasza, nnnasza, nasza Janka, nasza, nasza wielki … wielka pretty[?] i wielka przyjaciółka.”

Koniec cytatu. Uff!

Poza tym, szubienice, sowieckie/rassijskie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków z Katynia i Smoleńska, Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo na czele z czerwonym towarzyszem Grzymowiczem w Olsztynie, należy zburzyć! Od wieków wolne narody burzą pomniki swoich okupantów.

Antoni Górski

PS Rozmowa z Aleksandrą Wiśniewską zapisana dosłownie.