Dzisiejsze Święto Niepodległości będzie świętem nietypowym. Z powodu koronawirusa w tym roku wyrazem patriotyzmu będzie to, że zostaniemy w domu.
Zapraszam Państwa do wywieszenia flagi i poświecenia tego dnia rodzinie, w domu, niekoniecznie przed telewizorem czy ekranem smartfona. Z drugiej jednak strony taki dzień to najlepsza okazja aby obejrzeć (nawet po raz kolejny) znakomitą produkcję Polsatu – film „Niepodległość” ( droga do odzyskania niepodległości w 1918 r. , walka o jej utrzymanie w pierwszych latach II Rzeczypospolitej oraz budowa nowej, niepodległej Polski. To wyjątkowy obraz tego, jak rodacy najpierw wywalczyli, a potem budowali wolną Ojczyznę). Film emitowany będzie w TVP 1 o godzinie 12:40.
11 Listopada – Święto Niepodległości
11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała uwolnionemu z twierdzy magdeburskiej Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące działania bojowe Wielkiej Wojny. Po ponad 120 latach Polska odzyskiwała niepodległość.
Trzy dni później Rada Regencyjna rozwiązała się, oświadczając jednocześnie, iż „od tej chwili obowiązki nasze i odpowiedzialność względem narodu polskiego w Twoje ręce, Panie Naczelny Dowódco, składamy do przekazania Rządowi Narodowemu”.
13 listopada Ignacemu Daszyńskiemu Piłsudski powierzył misję tworzenia nowego gabinetu. Zakończyła się ona jednak niepowodzeniem, przede wszystkim z powodu sprzeciwu stronnictw prawicowych, zwłaszcza Narodowej Demokracji.
16 listopada Piłsudski podpisał tzw. Polską Deklarację Niepodległości*.
Ostatecznie 18 listopada pierwszy oficjalny rząd niepodległej Polski utworzył inny socjalista Jędrzej Moraczewski, który nie wzbudzał tak wielkich obaw prawicy, jak Daszyński.
Cztery dni później 22 listopada 1918 r. nowy rząd opracował, a Józef Piłsudski zatwierdził „Dekret o najwyższej władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej”.
Polska Deklaracja Niepodległości
Jednym z pierwszym dokumentów niepodległego państwa polskiego była depesza notyfikująca rządom wszystkich państw wojujących i neutralnych odrodzenie Rzeczypospolitej. Podpisana została 16 listopada 1918 r. przez Józefa Piłsudskiego, który – jako Wódz Naczelny – był jedynym organem władzy, rozciągającej się nad oswobodzoną Polską, oraz Tytusa Filipowicza, p.o. ministra spraw zagranicznych.
Ta swoista Polska Deklaracja Niepodległości wysłana została, jako radiodepesza, nocą z 18 na 19 listopada 1918 r. z opanowanej właśnie w tym celu radiostacji warszawskiej w Cytadeli, znajdującej się dotąd w dyspozycji niemieckich władz wojskowych.
Depesza nie została wysłana za pomocą telegrafu drutowego, ponieważ tą drogą – zanim dotarłaby do Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch oraz innych krajów – trafiłaby najpierw do stolic pokonanych państw centralnych – Berlina i Wiednia. Utwierdziłoby to wśród polityków Ententy mniemanie o rzekomym germanofilstwie Józefa Piłsudskiego oraz o jego rządzie, jako sprawującym władzę z poręki okupantów. Nadanie depeszy przez radio ponad głowami pokonanych Niemiec i Austrii, nie wiązało się z takimi zastrzeżeniami.
Depeszę nadawał były sierżant armii niemieckiej, Jan Pradellok – Ślązak z Królewskiej Huty – który był zaprzysiężonym żołnierzem Polskiej Organizacji Wojskowej i dlatego nie wykonał rozkazu zniszczenia radiostacji.
Depeszę powtarzał kilkakrotnie, zanim dotarła do Paryża oraz innych stolic. Stało się to za pośrednictwem kraju neutralnego, którym była Szwecja. Jako pierwsza odebrała i potwierdziła odbiór Deklaracji. Odebrały ją też stacje radiotelegraficzne innych państw wojujących i neutralnych. Jej treść podana została po francusku, w języku ówczesnej dyplomacji, a następnie zamieniona na alfabet Morse’a.
Depeszę przygotowali, w uzgodnieniu z Józefem Piłsudskim, specjaliści prawa międzynarodowego, którzy ważyli każde zawarte w niej sformułowanie. Była dokumentem zawierającym bardzo istotne treści, z punktu widzenia myśli politycznej Józefa Piłsudskiego. Możemy ją traktować jako fundament tezy mówiącej o odrodzeniu Rzeczpospolitej – odbudowie państwa polskiego, nie zaś o powstaniu nowego tworu państwowego.
Redakcja