Kocioł – obecnie niewielka wieś położona ok. 8.5 km na wschód od Pisza, lokowana w 1445 roku. Ok. 400 m na północ od wsi, na wzniesieniu w lesie położony jest stary cmentarz wiejski.
Na samym szczycie cmentarnej górki (sądzić przez to można, że jest to najstarsza część cmentarza) znajduje się kilka specyficznych nagrobków. Na ociosanych kamieniach granitowych na stronie frontowej wykuto symbol krzyża. Kamieniarz zadał sobie wiele trudu, by je wykonać, jednak brak na nich jest danych osoby pochowanej.
Jakichkolwiek opisów brak, natomiast materiał, z jakiego zostały wykonane, może sugerować ich wiekowe pochodzenie i związek z początkami istnienia wsi. Może też sugerować, że bliskim zmarłego nie zależało na niczym więcej jak tylko upamiętnieniu samego miejsca pochówku, a tożsamość pochowanego trwała w ich pamięci.
Dwa z nagrobków w formie wykonania są bardzo zbliżone do siebie – ociosane granitowe słupki z krzyżem o zaokrąglonych końcach ramion. Forma trzeciego z nich jest już bardziej złożona – nagrobek ma formę stelli, z tyłu wypukła, od frontu w formie płaskorzeźby symbol krzyża o prostych zakończeniach ramion wraz z pozostawionym obwiedzeniem przy krawędzi, góra stelli trójkątna. Obok podobna w wykonaniu stella, bez symbolu krzyża, płaska powierzchnia od frontu sugeruje istnienie opisów, które obecnie są niewidoczne.
Być może nagrobki mają związek z Arianami, którzy w Kotle osiedlili się w 1661 roku (Samuel Przypkowski). (Obecnie prawdopodobnie największym zachowanym w Polsce miejscem pochówku Braci Polskich jest tzw. Ariańska Góra w Kosinowie, po zniszczeniu podobnego cmentarza w XIX w. w Pińczowie i zepchnięciu spychaczami w latach 60. XX w. cmentarza w Rakowie – na cmentarzu w Kosinowie nie zachowała się żadna forma oznaczenia grobów.). Dysponujemy na szczęście opisem takich grobów. Zygmunt Gloger w „Encyklopedii staropolskiej ilustrowanej”, (Warszawa 1978) pisał: „W prawdziwych grobach arjańskich pod Pińczowem, które rozkopywał Tadeusz Czacki, każdy zmarły miał w ręku tabliczkę z cytatem z 2. listu św. Pawła do Tymoteusza: Scio cui credidi (wiem, komu uwierzyłem). U boku, w butelce dobrze zatkanej, zachowywano opis żywota zmarłego.”
Z kolei na stronie: http://tajemnice.org/content/category/5/19/32/ – Bracia Polscy (arianie), czytamy: „Podana w opisie Glogera tabliczka w Słowniku geograficznym (Tom VIII, str. 162, hasło: Pińczów) określona jest jako „blaszka kruszcowa”. Pochówki kryptoarian na terenach Rzeczypospolitej zdarzały się jeszcze w XVIII wieku. Zmarłym chowanym pod kościołami i na cmentarzach katolickich wkładano w rękę zamiast tabliczki ryngraf, z napisem na odwrocie łac. Scio cui credidi.”
W wyjaśnieniu pochodzenia nagrobków z Kotła pomogłyby badania archeologiczne – być może okazałoby się, że mamy „pod nosem” jedyne zachowane nagrobki ariańskie.
Piotr Banach