Prezydenta upragniona
do zdobycia jest korona.
Lecz nim wszczęły się zmagania
wirus wdarł się od zarania.
Różne typy zamęt sieją,
na spotkaniach jadem zieją.
„Kaszub” rodem ze stolicy
robi za czołg na ulicy.
A Kidawa to by chciała,
co natura jej nie dała,
by „zielona” Polska cała
dla „poloków” zostawała.
Której „miszczem” został Bronek,
wzorem zaś w działaniu – Donek,
więź z Narodem jej niebliska
bo KODziarza przecież ściska.
Kamysz – „tygrys” chce być Tuska
jak go Paula ściągnie z łóżka.
Rewolucja mu się marzy,
gdy „władziunia” mu się zdarzy.
I Hołownia, celebryta
Tuska radców też się chwyta.
Choć bez studiów, w „tefałenie”
dostał niezłe zatrudnienie.
Chciał być mnichem, dawać ducha,
a z Biedroniem w dudkę dmucha.
Ten tęczowy jest z Gomory
– „śmichu” warte te amory.
Z „konfederacyji” draka
– nie chcę „Głowy” na bosaka.
Że się Dudy obawiali.
to się wszyscy zblatowali.
Tak to się ten wirus szerzy.
Który Polak im uwierzy?
No a Duda? Co powiecie?
On nie z takich! Za nic w świecie!
Antoni Górski
Przypisy:
- „Lotna brygada opozycji” złożona z KOD, „Obywateli RP” robi zadymy wszędzie – może udawać Kaszubów, albo przebierać się za czołg.
- Małgorzata Kidawa-Błońska ilością wpadek przewyższyła „mistrza” Bronisława Komorowskiego. Oto tylko niektóre, ujęte w rymowance:
– Skoro natura tego przekopu nie zrobiła, to wydaje mi się, że to nie ma sensu. Gdyby natura chciała, żeby tam był przekop to by był – o przekopie Mierzei Wiślanej.
– Polska powinna funkcjonować jako normalny, przyjazny kraj. Powinny być rzeki, zieleń, powinniśmy móc zobaczyć słońce. Polacy myślą o podobnej prezydenturze jak ja.
– Prezydent Polski ma być prezydentem wszystkich „poloków”.
– W Pucku ściskała się z KOD-owcami, którzy wulgarnie wyzywali Prezydenta RP, a zatem i mnie.
– W działalności wzoruje się na Donaldzie Tusku, który chce uchodzić za kulturalnego liberała, a za którego czarną robotę wykonują indywidua typu Palikot, Dominik Taras, czy „Andrzejek” Hadacz. Tak teraz za Kidawę-Błońską czarną robotę wykonuje Arkadiusz Szczurek, KOD i „Obywatele RP”. - Władysław Kosiniak-Kamysz chce „prawdziwej rewolucji obywatelskiej, gdzie obywatel w wymiarze sprawiedliwości będzie miał dużo więcej do powiedzenia”. Będąc w koalicji z Donaldem Tuskiem, podczas Marszu Niepodległości w 2011 roku pozwalał policji kopać obywatela w głowę, a w 2015 razem z Ewą Kopacz strzelać do górników pod Jastrzębską Spółką Węglową. W Koalicji Europejskiej razem z lewicą. Szukał i znalazł poparcie Tuska.
– Chodź, tygrysie. Scena jest twoja – w taki sposób Paulina Kosiniak-Kamysz zaprosiła na scenę swojego męża, kandydata na prezydenta. Mentalność godna „szoguna”. - Szymon Hołownia dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów. Nie ukończył studiów, pracuje w TVN. Szefem jego sztabu jest Jacek Cichocki minister w rządzie Tuska. W sprawie aborcji, in vitro i związków partnerskich zbieżny z Biedroniem.
- Robert Biedroń – zagorzały aktywista LGBTQ, w „związku partnerskim” ze Śmiszkiem, który miałby być pierwszą damą(?), damem(?).
- Konfederacja często wychwala Putina, nie wiadomo co z niej wyjdzie.
- Dlaczego w tej rymowance o wirusie? Bo na konwencji wyborczej Kidawy-Błońskiej Sławomir Nitras „był się wyraził”: „Cała działalność pana ministra zdrowia, pana premiera jest podporządkowana temu żeby Duda wygrał wybory. I ‘koronowirus’ ma grać w kampanii Dudy jakąś, nie wiem, zasadniczą rolę. No, tak to wygląda”. Brzydko się chwyta. Nawet nie potrafi prawidłowo nazwać. Nie do wiary, że niektórzy mogą być aż tak puści. „Wygląda na to”, że pojawienie się koronawirusa to wina PiS-u!? W jednym mają rację – to „wina” PiS-u, że przegrali kolejne wybory.
- Zblatowali (gwara więzienna) – skumplowali.