Na wieść o tym, że Rafał Trzaskowski zastąpił Małgorzatę Kidawę – Błońską w roli konkurenta Andrzeja Dudy do urzędu Prezydenta RP napisałem do Opinii tekst pt. Przekopu Mierzei nie będzie. Było to odniesienie do jednej z pierwszych deklaracji nowego kandydata PO: przekopu Mierzei Wiślanej trzeba zaniechać i jeśli tylko on wygra wybory prace zostaną przerwane. Była to spontaniczna, niewymuszona deklaracja, więc jak twierdzą psychologowie – musiała być szczera.
Warto dłużej zatrzymać się na tym faktem i przemyśleć, czy tylko o stworzenie bezpośredniej drogi wodnej do Elbląga tu chodzi.
Chodzi o zasadniczy wybór jak należy rządzić Polską. Nie było przypadkiem, że w czasach rządów PO nasze województwo biło rekordy: bezrobocia, biedy, wykluczenia społecznego, komunikacyjnego, edukacyjnego, dostępu do opieki medycznej. Na zamkniętych seminariach PO-wscy teoretycy rozwoju, mówili jasno i zdecydowanie. Trzeba inwestować tam, gdzie już dziś jest bogato, jest infrastruktura transportowa, techniczna, medyczna, są fabryki, uczelnie, teatry, renomowane kliniki. W wielkich ośrodkach wzrostu trzeba lokować środki pomocowe i wsparcie. Jeżeli komuś nie odpowiada życie na biednej prowincji to jego sprawa, niech się przeniesie do Warszawy, Krakowa, Trójmiasta, Krakowa czy Wrocławia, albo wyjedzie za granicę.
Dlatego u nas na Warmii i na Mazurach musieliśmy czekać na rządy Prawa i Sprawiedliwość, aby wreszcie poczuć, że państwo polskie dostrzega nasze potrzeby. Dróg – tych szybkich ekspresowych, łączących nas szybko, bezpiecznie i wygodnie z dużymi ośrodkami, ale też lokalnych – przez dziesięciolecia zaniedbanych z powodu braku środków na ich modernizację. Tak samo jak potrzebujemy kolei, skazanej na likwidację przez naszych poprzedników. Okazało się, że dzięki polityce rządu do naszego województwa może wracać przemysł dając stabilne miejsca pracy. Powraca też Wojsko Polskie, gościmy wojska NATO. To pokazuje, że gdyby przyszło walczyć o wolność, to Polska nas nie zostawi, a obrona nie zacznie się na przedmieściach Warszawy. Wracają zamykane przez kolegów Rafała Trzaskowskiego placówki pocztowe, posterunki policji. Dzieją się rzeczy, o których PO nawet bało się myśleć – rozbudowywana jest sieć gazowa zwiększającą dostęp do błękitnej energii wśród mieszkańców naszych wiejskich obszarów.
Dlatego Przekop Mierzei Wiślanej jest symbolem dwóch postaw:
– polityki Rządu Prawa i Sprawiedliwości wspieranej przez Prezydenta Andrzeja Dudę, gwarantującej naszemu województwu rozwój, inwestycje, dobrobyt
– i totalnej opozycji na czele z Rafałem Trzaskowskim, dla której mamy być peryferyjną prowincją, skansenem, w który nie warto inwestować, bo to strata pieniędzy.
Te wybory są ważne dla całej Polski, ale szczególnie dla naszej ziemi. Widzimy wyraźnie jak wiele dobrego zawitało na Warmię, na Mazury i Powiśle w czasie, kiedy Prezydentem Rzeczypospolitej jest Andrzej Duda. Możemy to kontynuować i dalej być w centrum uwagi naszego państwa: tak Rządu jak i Prezydenta. Możemy też dokonać innego wyboru, tylko trzeba pamiętać, że usłyszymy: „Dla was pieniędzy nie ma i nie będzie…”.
Jerzy Szmit