Szanowni Państwo,
W październiku 2017 r. grupa 108 posłów złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie tzw. przesłanki eugenicznej za niezgodną z polską Konstytucją. Nie został on rozpatrzony przed końcem poprzedniej kadencji, dlatego w grudniu 2019 r., niedługo po wyborach, tym razem 118 posłów zawnioskowało w tej sprawie powtórnie.
Szczególne uznanie należy się posłom Bartłomiejowi Wróblewskiemu i Piotrowi Uścińskiemu, którzy reprezentowali wnioskodawców przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wyrok z 22 października to jeden z największych sukcesów w ich pracy poselskiej.
Z ich inicjatywy po 27 latach udało się obalić „kompromis”, który kosztował życie ponad 12 000 dzieci. Im wszystkim należą się słowa uznania i wsparcia!
Obecny czas nie jest dla nich łatwy. Wylała się na nich fala nienawiści ze strony środowisk lewicowych i liberalnych. Co więcej, przeniosła się nawet pod domy niektórych z nich…
Jedną z ofiar tych ataków jest wspomniany wyżej poseł Bartłomiej Wróblewski. Radykalni lewicowi aktywiści zorganizowali agresywną demonstrację pod jego prywatnym domem, wcześniej udostępniając w sieci jego adres zamieszkania. Niestety demonstranci spod znaku “wieszaka i błyskawic” zapowiadają, że wrócą tam ponownie i będą nękać posła za jego poglądy pro-life i wspaniałą postawę.
Dlatego w tym momencie wyraźmy naszą wdzięczność tym 118 posłom za ich postawę oraz wesprzyjmy ich w obecnej sytuacji!
Jest to bardzo ważny gest, pokrzepiający i umacniający ich w podejmowaniu kolejnych inicjatyw na rzecz życia nienarodzonego i rodzin. Pokażmy, że widzimy i doceniamy ich starania!
Jest to szczególnie ważne w czasie, w którym kilkadziesiąt tysięcy osób wychodzi na ulicę, by domagać się nieograniczonego prawa do zabijania dzieci. W diabelskim amoku rzucają się, by niszczyć kościoły i atakować tych, którzy nienarodzonych bronią. Chyba po raz pierwszy w historii Polski mamy do czynienia z demonstracją, która jest tak antykatolicka…
Sam byłem na warszawskim pl. Trzech Krzyży, przed atakowanym kościołem św. Aleksandra i widziałem tych ludzi. Często są to młode osoby, zwiedzione chwytliwymi, emocjonalnymi hasłami aborcjonistów, uznające ochronę życia poczętego za naruszenie ich podstawowych wolności.
To właśnie wolność często przewija się w ich hasłach, a także w komentarzach osób, przedstawiających się jako chrześcijanie. Niestety, jest przez nich błędnie absolutyzowana, błędnie stawiana ponad życiem ludzkim.
Myślę, że Ci z Państwa, którzy używają mediów społecznościowych widzą, że część Waszych znajomych (nawet ci, po których zupełnie się nie spodziewaliście) otwarcie opowiada się po stronie lewicowych protestów. Zamieszczają grafiki z błyskawicami, ci bardziej zawzięci – ze zdeformowanymi dziećmi, obwieszczając przy tym, że chrześcijaństwo to przede wszystkim wolny wybór.
Ale wśród nich są też tacy, którzy w pełni świadomie popierają zabijanie nienarodzonych. Proszę nie myśleć, że powiem Państwu, jak się zachować wobec takich znajomych – to sprawa osobista.
Warto dodać, że w poparcie tego protestu, a zatem w poparcie: prawa do nieograniczonej aborcji, poparcie niszczenia kościołów, poparcie agresji wobec osób, które świątyń bronią, zaangażowały się różnorakie firmy i fundacje. I nie mówię o tych, o których ideologicznym zaangażowaniu wiadomo od dawna, jak np. Gazeta Wyborcza, ale o dostawcach codziennych usług.
Przedstawiam zatem niektóre ogólnopolskie podmioty, które publicznie w mediach społecznościowych poparły (wyrażeniem stanowiska lub np. poprzez zamieszczanie zdjęć z symbolem błyskawicy) lewicowe roszczenia:
- mBank (bankowość)
- Green Cafe Nero (sieć kawiarni)
- Lukullus (cukiernictwo)
- Wydawnictwo Czarne
- Wydawnictwo Bellona
- Fundacja Rodzić po Ludzku (sic!… )
Zdaję sobie sprawę, że jest ich więcej, zwłaszcza w wymiarze lokalnym.
Dobrym przykładem jest… przedszkole „Małe Misie” na warszawskim Mokotowie. Jest to placówka integracyjna, uczęszczają do niej także dzieci z zespołem Downa. To nie przeszkadzało personelowi przedszkola (dyrekcja nic nie wiedziała) ubrać się do pracy na czarno i obwiesić pomieszczenia plakatami z czerwonymi błyskawicami…
Jeśli zatem mają Państwo udokumentowaną (zrzut ekranu, zdjęcie) wiedzę o takich demonstracjach firm czy restauracji, proszę o informację – kontakt@czir.org – na tego maila. Warto, byśmy wiedzieli, kto popiera zabijanie nienarodzonych i agresję na kościół. Zachęcam, by je szeroko omijać lub nie korzystać z ich usług.
Tymczasem serdecznie pozdrawiam w tych niełatwych czasach, zachęcam do złożenia podziękowania odważnym posłom i wspierania działań Centrum Życia i Rodziny.
Centrum Życia i Rodziny
ul. Nowogrodzka 42/501, 00-695 Warszawa