Zmartwychwstanie oznacza powstanie do życia. Dla Katolików jest zapowiedzią życia wiecznego – obcowania ze świętymi w niebie. Dla łotrów też jest życie wieczne w … piekle. Chyba, że łotr się nawróci i zostanie „dobrym łotrem”.
„Dobry” łotr zdawał sobie sprawę, że słusznie został skazany, a Jezus został skazany niewinnie. Dodatkowo prosił Go, żeby o nim wspomniał w Raju. Proces Jezusa już w tamtym czasie, jakbyśmy to dzisiaj nazwali, budził poważne wątpliwości.
Łotry z tytułami arcykapłanów i uczonych w Piśmie od dawna szukali sposobu, dzisiaj powiedzieliby: podstaw prawnych, „jak by Jezusa podstępnie ująć i zabić. Lecz mówili: Tylko nie w czasie święta, by nie było wzburzenia między ludem”. (Mk 14,1-2) Dzisiaj takich skrupułów by nie mieli.
Łotry mają to do siebie, że ich sprzymierzeńcem jest ciemna noc – „aby ich uczynki nie zostały ujawnione”. (J 3,20) „Wyszli z mieczami i kijami [całą kohortą] jak na zbójcę”.(Łk 22,52) I prowadzali od Annasza do Kajfasza, po drodze do Heroda, by wreszcie stawić Go przed sądem Piłata. Dzisiaj nie „bawiliby się” w takie niuanse, Dzisiaj działaliby (też w nocy) „silni ludzie” – funkcjonariusze po cywilnemu zamaskowani jak bandyci, albo mogliby to być bandyci udający dyspozycyjnych funkcjonariuszy. Bez prokuratorów, a nawet i bez oskarżanego przeprowadziliby przeszukania w domu „podejrzanego”. „Wielu [świadków] zeznawało przeciwko Niemu, ale świadectwa te nie były zgodne”.(Mk 14,56) Tak jak dzisiaj postawiono księdzu Olszewskiemu (i w związku z tym naloty na ministra Ziobrę i pokazówki ABW) fałszywy, główny zarzut – „brak specyficznego[?] doświadczenia w budowie takich ośrodków jak Archipelag”!? I posadzili na trzy miesiące?! „Podburzyli tłum”(MK 15,11) Dzisiaj mieliby potężniejsze narzędzia w rodzaju TVN, rezonującej Rzeczpospolitej, Dobrosz-Oracz jak chodząca śmierć z Wyborczej, a teraz z neo-TVP sugerującej, że „według nieoficjalnych informacji, duchownego zatrzymano nie w klasztorze a w hotelu. Przebywał tam w towarzystwie kobiety”, co okazało się zmyślonym draństwem mającym nasilić agresję tłuszczy w stosunku do księdza.
Starożytne łotry dopięli swego i doprowadzili do śmierci niewinnego człowieka-Boga. Dzisiejszym łotrom też nie przeszkadza, by nękać człowieka walczącego ze śmiertelną chorobą, co może też doprowadzić do tragicznych skutków.
Uczeni w Piśmie musieli doskonale znać przepowiednie proroków, a mimo to postąpili tak, chociaż wiedzieli o skutkach swojego postępowania. Doprowadzili do tego, czego sami nie chcieli, by się stało – Zmartwychwstania! Czy dzisiejsi eksperci, uczeni w prawie takim jak oni je rozumieją, nie doprowadzą także do tego, że ludzie wreszcie przekonają się, jaką wartość ma Prawda?! „I poznają prawdę, a prawda ich wyzwoli” (J 8,32)
Z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego wszystkim ludziom dobrej woli życzę spokoju i pokoju, a także nadziei na lepsze jutro.
Antoni Górski