30 grudnia
– w 1565 roku wydanie przywileju wileńskiego
Wydanie samego przywileju było częścią dłuższego procesu, którego celem było unowocześnienie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Modernizacja była niezbędna nie tylko ze względu na perspektywę związku z Koroną, ale również dla spełnienia żądań litewskiej szlachty. Litwa była od ponad pół wieku poważnie zagrożona przez Moskwę. Własnymi siłami obronić się nie mogła – musiała korzystać z pomocy Korony. Ta z kolei wiele inwestowała w obronę Wielkiego Księstwa, nie chciała i nie mogła jednak czynić tego zupełnie za darmo. Ceną za udział w wojnie z Moskwą było zacieśnienie związku z Koroną. Dlatego też Litwa, chcąc stać się równorzędnym partnerem Polski, modernizowała swój ustrój i prawo. Również szlachta litewska już od ćwierćwiecza chciała państwa rządzonego prawem, tańszego i sprawniejszego. Chciano wprowadzenia jednolitego sądownictwa szlacheckiego. Zlikwidowano więc egzempcje, czyli wyłączenia panów litewskich, którzy mieli prawo do sądu wielkoksiążęcego, i poddano ich jednolitemu sądowi. Gruntownie unowocześniono prawo, tworząc II statut litewski. Jednym z elementów takich reform był przywilej wileński.
– w 1798 roku rozegrała się Bitwa pod Gaetą, Gaeta stoczona przez Legiony Polskie we Włoszech u boku wojsk francuskich.
Podczas wojny francusko-neapolitańskiej I Legia dowodzona przez gen. Karola Kniaziewicza po krótkiej walce zdobyła potężną twierdzę nadmorską bronioną przez 2-tys. załogę, 92 działa i 62 okręty stojące w porcie. W nagrodę za męstwo wykazane w czasie całej wojny Kniaziewicz otrzymał honorową misję przekazania Republice Francuskiej 24 zdobytych sztandarów oraz listu sławiącego „Legiony Polskie nadbiegłe znad Wisły i zatykające sztandar wolności na ognistym szczycie Wezuwiusza”.
– w 1942 roku rozegrała się Bitwa pod Wojdą (30 grudnia 1942) – starcie oddziałów Batalionów Chłopskich i radzieckich oddziałów partyzanckich z niemieckim batalionem do zadań specjalnych w trakcie powstania zamojskiego na terenie okupowanej Polski.
Zmobilizowana do obrony wysiedlanych chłopów z Zamojszczyzny 1 Kadrowa Kompania Batalionów Chłopskich (około 130 ludzi pod dowództwem „cichociemnego”, porucznika Jerzego Meyera, pseudonim „Vis”), wspomagana przez liczący 37 osób radziecki oddział dywersyjny kapitana Wasyla Wołodina, zorganizowała w rejonie wsi Wojda, na południowy zachód od Zamościa zasadzkę na batalion niemieckich policjantów (około 300 osób) pod dowództwem kapitana Biskadego.
Po całodziennej walce, w trakcie której zginęło około 20 policjantów, a 20 innych zostało rannych, oddziały Batalionów Chłopskich, zagrożone okrążeniem, wycofały się z Wojdy. Niemcy spalili wieś całkowicie, a schwytanych mieszkańców wymordowali. Straty partyzantów wyniosły 7 poległych i kilku rannych. Bitwa ta była pierwszą poważniejszą akcją zbrojną Batalionów Chłopskich i zapoczątkowała na Zamojszczyźnie działania partyzanckie w obronie wysiedlanej ludności wiejskiej.
31 grudnia
– w 1863 roku Bitwa pod Ossową – bitwa pomiędzy oddziałami polskimi a wojskami rosyjskimi podczas powstania styczniowego.
Starcie oddziałów powstańczych Walerego Wróblewskiego, Ponińskiego, Aleksandra Krukowieckiego, „Szydłowskiego” Józefa Jankowskiego i Juliana Ejtminowicza z kolumną wojsk rosyjskich, złożoną głównie z kawalerii (ok. 1100 żołnierzy), 16 km na południe od Włodawy. Bój jazdy na szable i rewolwery w gąszczach leśnych i w śnieżnej kurzawie trwał od godz. 6 rano do 4 po południu, na przestrzeni z górą 5 mil. Rosjanie mimo znacznej przewagi nie zdołali rozbić całkowicie powstańców i o zmierzchu zaniechali pościgu. Polacy, przy znacznych stratach, zachowali zdolność bojową.
– w 1918 roku Uznanie rządu Moraczewskiego przez polskie władze w Galicji
Na jesieni 1918 roku na ziemiach polskich uformowało się kilka odrębnych ciał o charakterze rządu, mających na celu przejęcie kontroli nad określonymi obszarami. I tak na terenie Królestwa Polskiego obok istniejącej już od 1917 r. Rady Regencyjnej, 7 listopada 1918 r. w Lublinie powołano do życia Tymczasowy Rząd Republiki Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele. Gabinet ten wkrótce podporządkował się Józefowi Piłsudskiemu, który po 14 listopada przejął pełnię władzy w całym Królestwie jako Naczelnik Państwa. Jednakże podobne „rządy” utworzyły się również na terenie Galicji Zachodniej. Polska Komisja Likwidacyjna powstała w Krakowie już 28 października z inicjatywy takich działaczy politycznych jak Wincenty Witos (który jej prezesował) czy Daszyński, a więc ludzi o dużym doświadczeniu, zdobytym chociażby w czasie posłowania do parlamentu krajowego czy ogólnopaństwowego.
Dowództwo wojskowe, niezwykle istotne ze względu na wciąż trwającą walkę zbrojną, objął z jej nominacji pułkownik (a od 1 listopada generał brygady) Bolesław Roja. Choć ten bohater walk legionowych miał bardzo silne związki z Legionistami oraz z działaczami Polskiej Organizacji Wojskowej (kontrolowanej przez Piłsudskiego), zachowywał się bardzo niezależnie i nie dążył do połączenia sił z Piłsudskim, któremu – mającemu oparcie tylko w bardzo słabej na tym terenie POW – nie udało się przejąć władzy w Galicji. Równocześnie na Śląsku Cieszyńskim powstała Rada Narodowa dla Księstwa Cieszyńskiego, która proklamowała przyłączenie tego obszaru do nowo powstałej Rzeczypospolitej.
Warszawie bardzo zależało nie tyle na porozumieniu z tymi „gabinetami”, ile na pełnym ich sobie podporządkowaniu, a jedność w tak trudnej sytuacji była konieczna zarówno dla ostatecznego zjednoczenia całości kraju, jak i dla uznania międzynarodowego. Było to o tyle prostsze, że prowincjonalne władze galicyjskie nie miały ambicji ogólnopolskich (przeciwnie niż rząd warszawski), choć zależało im na niezależności. Pertraktacje trwały już od początku listopada, ale sukcesem zakończyły się dopiero pod sam koniec roku, kiedy to Galicja poddała się zwierzchnictwu rządu Jędrzeja Moraczewskiego, pozostawiając sobie jedynie kompetencje wykonawcze. Komisja Likwidacyjna funkcjonowała jeszcze do marca 1919 r., a Rada Narodowa aż do lipca 1920, kiedy to dokonano podziału ziemi cieszyńskiej między II RP a Czechosłowację.
– w 1920 roku rozpoczęła się Bitwa o Dyneburg, bitwa o Dźwińsk, Daugavpils (31 grudnia-3 stycznia 1920) Grupa gen. Edwarda Rydza-Śmigłego, działając na prośbę rządu łotewskiego, rozpoczęła natarcie na Dyneburg, którego celem było oprócz odebrania miasta bolszewikom utworzenie wspólnego frontu polsko-łotewskiego. Prowadzona w trudnych warunkach klimatycznych (mróz –30 stopni C) operacja zakończyła się pełnym sukcesem. Siły sowieckie IV i XI dywizji zostały rozbite, miasto zdobyte, a jego załoga wzięta do niewoli.
Nawiązano też łączność z oddziałami łotewskimi. Uczestników tej operacji Józef Piłsudski polecił umieścić na pierwszych miejscach listy odznaczonych krzyżami Virtuti Militari za walki z lat 1919–1920.
Do wcześniejszych walk o Dyneburg doszło z końcem września 1919 roku.
– w nocy z 30 na 31 grudnia 1931 roku we Lwowie zginęła 17-letnia Elżbieta Zaremba. O jej zamordowanie oskarżono guwernantkę i kochankę jej ojca, Ritę Gorgonową. Ojciec Elżbiety, znany budowniczy i inżynier Henryk Zaremba, zatrudnił Gorgonową – znacznie młodszą od siebie Dalmatynkę – w 1924 roku. Wkrótce narodził się między nimi romans. W 1931 roku uczucie jednak znacznie osłabło, a dorastająca córka namawiała rodzica do zerwania związku.
Jako pierwszy zbrodnię zauważył młodszy brat ofiary, Staś, zaalarmowany wyciem psa. Policja dość szybko wpadła na trop Gorgonowej. Wskazywały na nią liczne poszlaki, brak jednak było twardych dowodów. Mimo to kobieta została szybko osądzona przez prasę. Mimo, że w jej obronie wystąpiła między innymi Irena Krzywicka, Ritę postawiono przed sądem i w 1932 roku została skazana na karę śmierci. Wyroku nie wykonano, a po wznowieniu procesu w Krakowie sankcję znacznie obniżono, zamieniając ją na osiem lat pozbawienia wolności.
Proces Gorgonowej był jednym z najgłośniejszych procesów w II RP. Wzbudził ogromne zainteresowanie prasy. W jego trakcie doszło jednak do wielu zaniedbań; dzisiaj wskazuje się, że Rita mogła zostać niewinnie skazana. Jej córka i wnuczka w 2016 roku zapowiedziały, że będą dążyły do rewizji wyroku.
– w 1932 roku Polacy po raz pierwszy łamią szyfr Enigmy – niemieckiej maszyny szyfrującej.
Próby złamania szyfru niemieckiej maszyny sięgały końca lat 20. W pierwszej kolejności zaproszono do współpracy lingwistów, jednak ich praca nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, wówczas podjęto decyzję o zatrudnieniu profesjonalnych matematyków.
Od 1 września 1932 r. powołano Biuro Szyfrów Sztabu Głównego Wojska Polskiego. Wraz z trzema najzdolniejszymi absolwentami Uniwersytetu Poznańskiego: Marianem Rejewskim, Jerzym Różyckim i Henrykiem Zygalskim zaczęto pracować nad Enigmą. Zachodnie kraje zaniechały prób rozwiązania algorytmu niemieckiej maszyny. Francuzi mieli szpiega w Niemczech, który przekazywał kody dzienne lub aktualne nastawy tarcz Enigmy. Przekazywał on Polakom zdobytą dokumentację, której sami Francuzi nie potrafili wykorzystać. Złamania szyfru dokonał zespół trzech poznańskich matematyków z Marianem Rejewskim na czele, któremu udało się odszyfrować pierwszą depeszę. Od tego mementu Polacy mogli odbierać ściśle tajną niemiecką korespondencję wojskową.
Nie było to jednak łatwe przez ciągłe udoskonalanie sposobów szyfrowania. Odszyfrowanie depeszy z Enigmy wymagało dużych mocy obliczeniowych – w tym celu zespół matematyków skonstruował specjalne maszyny zwane „bombami Rejewskiego”. Jednak w 1939 r. Polacy musieli skapitulować. Po kolejnych modyfikacjach w działaniu niemieckiej Enigmy ilość niezbędnych obliczeń przerosła ich możliwości. Głównym powodem był brak funduszy potrzebnych na skonstruowanie i „zakwaterowanie” odpowiedniej ilości „bomb”, niezbędnych do rozszyfrowania kodów w wystarczająco szybkim czasie.
Podczas II wojny światowej maszyna deszyfrująca została przekazana Anglikom, którzy na wykorzystując wiedzę Polaków skonstruowali własne maszyny do deszyfracji Enigmy. Przez wiele lat Anglicy starali się przypisać sobie osiągnięcia łamania szyfru. Przyznanie przez Brytyjczyków znaczącej roli polskiego zespołu do rozszyfrowania kodu nastąpiło dopiero w latach 90. Wielkie dokonanie Polaków przyczyniło się szybszej likwidacji niemieckiej marynarki, a tym samym uratowania wielu istnień.
– w 1944 roku Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego został przekształcony w Rząd Tymczasowy Rzeczypospolitej Polskiej.
Powołanie tego rządu, w którym, podobnie jak w PKWN, zasiadali wyłącznie komuniści lub osoby ściśle od nich uzależnione, stanowiło sygnał, że Stalin, nie oglądając się na stanowisko mocarstw zachodnich, prowadzi w Polsce politykę faktów dokonanych i dąży do zainstalowania w Warszawie posłusznych sobie władz.
Redakcja