Stos czarownic i mural Grzymowicza, czyli mało obiektywny przegląd mediów

Na zachodzie cały czas postęp, jak donosi GieWu apartheid wkroczył do Włoch, biali nie maja prawa pokazywać się na ulicach, rządzą czarni. Polska niestety jest znowu 100 lat za murzynami i u nas apartheidu nie ma, a mógłby być gdyby Polacy ufali platformie Obywatelskiej i Donaldowi Tuskowi.

Wśród obserwatorów tego procesu narasta przekonanie, że nasz kraj może zostać ukarany za nadmierne bezpieczeństwo na ulicach nie przystające do średniego unijnego poziomu.

Potencjalny gniew Europy zauważa również Jarosława Kaczyńskiego, który po lekturze porannej prasy doszedł do wniosku, ze to wstyd iż u nas w Polsce nie mamy konstruktywnej opozycji. W związku z powyższym prezes Kaczyński postanowił, że taką opozycje musimy mieć.

Teoretycznie to u nas są posłowie partii opozycyjnych ale jeżeli cała działalność zarówno posłów jak i senatorów takich partii sprowadza się li tylko i wyłącznie do pobierania diet i coraz głupszych wpisów w mediach społecznościowych to tak jakby tej opozycji nie było.

Aby uchronić Polskę przed atakiem wściekłych komisarzy i komisarek z UE , którzy mogliby nam postawić zarzut wymordowania działaczy opozycyjnych partii Prezes postanowił otworzyć się na opozycję i rozpocząć rozmowy.
Przez pięć dni media (wszystkie, od lewa do prawa – GW, SE, TVN, Polsat, TVP, Sieci, Do Rzeczy, wpolityce.pl) relacjonowały co, kto, komu, i jak aby w sobotę oznajmić, że PiS porozumiał się z opozycją z Solidarnej Polski i Porozumienia Gowina, dzięki czemu wspomniany poseł Gowin znowu będzie wicepremierem. I takim to sposobem został zawarty pakt o nieagresji z opozycją.

Z innych doniesień krajowych wart uwagi jest tylko post redaktora Wojdy, który jako tato, mąż i dziennikarz wyraził swoje oburzenie pewną zbrodnią dokonaną przez Polaków:

21 sierpnia 1811 – Barbara Zdunek została uznana za czarownice i spalona na stosie. Była to ostatnia tego typu egzekucja w Europie. Odbyła się na ziemiach polskich. Nie, nie w Kraśniku. W Reszlu

— napisał na Twitterze dziennikarz TVN24 Rafał Wojda.

Zatem sprawdźmy Reszel a ziemie polskie: 1241r. Krzyżacy zdobywają pruski Reszel, 1410-na kilka m-cy. Reszel należał do Polaków. 1454 na rok w PL, 1464-1772 Polska, następnie zabór Pruski/Prusy/III Rzesza do 1945. Na 779 lat pod panowaniem niemieckim/pruskim był 394 lata.

Sprawa Barbary Zdunek (tak naprawdę Barbary Sdunk) przeszła przez wszystkie instancje sądownictwa pruskiego, aż do króla Fryderyka Wilhelma III Pruskiego, który ostatecznie wyrok zatwierdził.

Rafał Wojda-dziennikarz TVN24 (wcześniej Onet) , a pod spodem postu dziesiątki komentarzy komentujących „polską zbrodnię”. Można powiedzieć, że ten krótki tweet to TVN24 i jego widownia w pigułce

A skoro już jesteśmy przy Warmii…

Jak informuje Twój Kurier Olsztyński na osiedlu Podgrodzie w Olsztynie, znany grafficiarz namalował swoje najnowsze dzieło – dzika.

„Dziki styl” tak sygnuje swoje najnowsze graffiti olsztyński artysta ”Sekret”, nawiązując w ten sposób do sposobu uprawiania polityki przez pana prezydenta Grzymowicza.

Nie jest to jedyny mural, który w sposób pośredni odzwierciedla działalności naszego prezydenta-drugim, znacznie subtelniejszym nawiązaniem jest dzieło artysty o pseudonimie „Wilczek 1”-przy ulicy Barcza w Olsztynie, pojawił się mural, na którym widnieje uśmiechnięta kobieta z dzieckiem oraz miłosne wyznanie. Pomysłodawcą muralu jest 33-latek, który zdradzał przyszłą żonę, więc ta go pogoniła – facet to prawdziwy Polak zmądrzał po szkodzie i teraz rozpaczliwie próbuje odzyskać swoją ukochaną, jednak póki co bezskutecznie. Prezydent Grzymowicz postąpił podobnie – najpierw odsądzał od czci i wiary rząd PiS a teraz ochoczo wyciąga łapę po kasę z rządu – dostał ostatnio 15 mln ale to mało, ma większy apetyt, chce więcej. Miejmy nadzieję, że rząd będzie równie mądry jak ta kobieta i pogoni dziada precz – w przeciwnym razie prezydent Grzymowicz zadłuży nas na kolejne setki milionów budując następne linie tramwajowe (tramwaje jak powszechnie wiadomo nie chodzą na powietrze lecz napędza je elektryczność, która ciągle drożeje-patrz polityka UE).

Ten „artystyczny” olsztyński tydzień ukoronowany został wyborem Mariusza Sieniewicza na dyrektora MOK (wybór bez konkursu). Biorąc pod uwagę jego dotychczasowe dokonania (patrz artykuł „Wszyscy chłopcy prezydenta”), a w szczególności dzieło, które zostało stworzone pod jego opieką, nie skomentujemy tej decyzji pana prezydenta, pozostawiając to Ewie Wójciak*.

Grażyna Paździoch

* Ewa Wójciak – aktorka teatralna, feministka antyklerykalna, dyrektor poznańskiego Teatru 8 Dnia, celebrytka III RP. Jest córką Juliusza Wójciaka – Ubeka, krwawego funkcjonariusza komunistycznego urzędu bezpieczeństwa (UB) walczącego z powojennym podziemiem niepodległościowym. Od 2000 r. jest etatowym dyrektorem Teatru 8 Dnia.W 2013 r., po wyborze kardynała Jorge Mario Bergoglio na papieża, Ewa Wójciak na swoim profilu na portalu społecznościowym facebook napisała: „No i wybrali chuja …”